Łączna liczba wyświetleń

środa, 2 listopada 2011

26. Przed pobytem w szpitalu i diagnozą, tygodniami byłem zmęczony. Wręcz chroniczne... Jakże się nie chciało wstawać do pracy. 
Nic się nie chciało!… Marzeniem moim było położyć się i spać. Całe noce, dni, tygodnie. Tak żeby nikt nie przeszkadzał. Mógłby być nawet szpital…

- Naprawdę chciałem do szpitala…
Gdy byłem już w szpitalu, byłem szczęśliwy że odpoczywam. Że nie muszę wstawać, że nareszcie mogę się wyspać. Ach co za ulga… Na resztę mało zwracałem uwagę. Na to przyszedł czas później… ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz