Koenzym Q10 stosowany jest przede wszystkim w chorobach układu krążenia, poza tym w niedoborach immunologicznych lub w stanach, w których wskazane jest zwiększenie aktywności układu odpornościowego. Najważniejszym wskazaniem leczniczym dla koenzymu Q10 są: kardiomiopatie i niewydolność krążenia, choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze, niemiarowości.
Koenzym Q10 (nazwa międzynarodowa – ubidekarenon),
określany również nazwą „ubichinon” (ubitarius – wszechobecny, chinon – związek
pierścieniowy zawierający dwie grupy ketonowe) jest pochodną chinonu
(2,3-dimetoksy-5-metylo-6poliizoprenylobenzochinon). Koenzym Q10 zawiera
łańcuch poliprenolowy, składający się z 10 jednostek izoprenolowych. U różnych
zwierząt i w roślinach występują homologi koenzymu Q10, różniące się długością
łańcucha poliprenolowego (koenzym Q7, Q8 i in.).
Działanie biologiczne u człowieka
wywiera przede wszystkim koenzym Q10. Główna rola biologiczna koenzymu Q10
(nazywanego przez niektórych witaminą Q10) polega na jego udziale w oddychaniu
komórki przez łańcuch oddechowy cyklu Krebsa. Jest to przebieg reakcji
chemicznych, w których zredukowane formy oksydoreduktaz utleniają się w
obecności tlenu cząsteczkowego, a uzyskana energia wykorzystywana jest do
fosforylacji ADP do ATP.
Łańcuch oddechowy składa się z czterech kompleksów
(Baggio E.l. et al.: Clin. Investig. 1993, 71, 145). W trzech pierwszych
kompleksach istotną rolę odgrywa koenzym Q10. Jest on głównym związkiem,
gromadzącym wodory dostarczane przez zredukowane koenzymy dehydrogenaz, ale
stanowi również podstawowe źródło protonów i elektronów, wykorzystywanych w
reakcjach kompleksu III i IV. Procesy te przebiegają w mitochondriach.
Koenzym Q10 bierze również udział w mikrosomalnym
procesie utleniania. Proces ten jest głównym szlakiem utleniania ksenobiotyków.
Koenzym Q10 odgrywa także istotną rolę w mechanizmach oksydoredukcyjnych,
zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio przez wzmaganie przechodzenia tokoferolu
(witaminy E) z formy utlenionej w zredukowaną. Z tego powodu koenzym Q10 jest uważany za najpotężniejszy
czynnik chroniący komórkę przed aktywnymi chemicznie postaciami tlenu – uważa
się go za silny „wyłapywacz” wolnych rodników. Działa również bezpośrednio
stabilizująco na błony biologiczne -zarówno subkomórkowe, jak i komórkowe.
Koenzym Q10 jest niezbędny do życia komórki – przy obniżeniu się jego stężenia
o 25% funkcje komórek ulegają zaburzeniu. Przy spadku stężenia do 50% – komórka
ginie. Przyczyną niedoboru koenzymu Q10 może być upośledzenie jego biosyntezy w
następstwie niedożywienia (głodzenie), zatruć i samozatruć, procesów
zwyrodnienia komórki, np. w wyniku starzenia się i innych.
Drugą przyczyną niedoboru koenzymu Q10 w ustroju jest
wzmożone jego zużycie, np. w następstwie dużego wysiłku fizycznego lub procesów
chorobowych. Stwierdzono, że stężenie koenzymu Q10 w organizmie człowieka starego
(np. w wieku 77-81 lat) jest około dwukrotnie mniejsze niż u ludzi młodych
(Langsjoen P. et al.: Proceeding of the Biochemical and Clinical Aspects of
Coenzyme Q10, Stockholm 1993). Stężenie koenzymu Q10 w próbkach mięśnia
sercowego, pobranych w czasie zabiegów chirurgicznych u ludzi z chorobami serca
(kardiomiopatie), jest wyraźnie niższe niż u ludzi zdrowych (Nobuyoshi M. et
al.: Biomedical and Clinical Aspects of Coenzyme Q10. Elsevier
Science Publishers Amsterdam – New York – Oxford 1984). Niedobory tego
koenzymu stwierdza się również u 60-90% chorych z przyzębicą (paradontopatie).
Należy jednak zaznaczyć, że dotyczy to przede wszystkim błony śluzowej jamy
ustnej (dziąseł). Podawanie koenzymu Q10 w tych stanach pacjentom, jak również
psom z doświadczalnie wytworzonym modelem paradontozo-podobnych zmian w
dziąsłach, powoduje zwiększenie stężenia koenzymu Q10 w zmienionych chorobowo
dziąsłach, oraz równocześnie wyraźne zmniejszenie lub ustąpienie objawów
paradontopatii.
Wykazano, że efekt ten można również uzyskać po podawaniu
koenzymu Q10 miejscowo po rozpuszczeniu go w oleju sojowym do kieszonek
dziąsłowych wokół zagrożonych zębów. Zastosowanie koenzymu Q10 jest obecnie
szerokie – m.in. ze względu na jego dobrą tolerancję, a właściwie faktyczny brak
toksyczności. Koenzym Q10 stosowany jest przede wszystkim w chorobach układu
krążenia, poza tym w niedoborach immunologicznych lub w stanach, w których
wskazane jest zwiększenie aktywności układu odpornościowego, w chorobach
przemiany materii, w paradontopatiach, w geriatrii, w zatruciach oraz w celu
zwiększenia wydolności fizycznej.
Młody organizm jest pełen energii, a wszystkie procesy
życiowe przebiegają szybko i bez komplikacji . Jest to zasługą sprawnego
działania przemian biochemicznych i odpowiedniej ilości ważnych dla życia
biomolekuł. Jedną z ważniejszych cząsteczek, odpowiedzialnych za przemiany
energetyczne w organizmie jest koenzym Q10. Najwyższe jego stężenie w tkankach
człowieka występuje w wieku 19-20 lat. Nastepujący sukcesywnie proces starzenia
się oraz współistnienie różnych chorób powoduje zmniejszenie się stężenia
koenzymu Q10 i obniżenie wydolności energetycznej organizmu.
Koenzym Q10 (CoQ10), określany również nazwą ubichinon,
jest jednym z istotnych czynników zapewniających prawidłowy przebieg procesów
życiowych komórki. Ze względu na niezwykłe właściwości, jest jednym z istotnych
czynników zapewniających prawidłowy przebieg procesów życiowych komórki.W
czystej postaci koenzym Q10 jest żółtopomarańczowym krystalicznym proszkiem
pozbawionym smaku i zapachu. Pod względem chemicznym jest to substancja
tłuszczopodobna , do której przyczepiony jest chinon, czyli związek, który
składa się z cząsteczek wodoru, węgla i tlenu.
Wszystkie żywe komórki potrafią wytwarzać koenzym Q10 z
aminokwasów: fenyloalaniny, tyrozyny i metioniny. Przy czym komórka do
wytwarzania koenzymu Q10 potrzebuje jeszcze witaminy B12 i kwasu foliowego oraz
innych witamin z grupy B. Organizm ludzki zawiera łącznie 2 g ubichinonu.
Ponieważ organizm posiada zdolność wytwarzania Q10, zalicza się je do
substancji witaminipodobnych. W starszym wieku organizm wykorzystuje koenzym z
pokarmu, lecz nie potrafi przekształcać już koenzymu Q o mniejszej liczbie
elementów w bocznym łańcuchu w koenzym Q10. Często ubichiniony zalicza się także
do grupy witamin E, razem z tokoferolami, które występują w wielu olejach
roślinnych np.oleju z kiełków pszenicy lub oliwie z oliwek.
Jeszcze 20 lat temu koenzym Q10 (ubichinon) był mało
znany, dziś wiemy o nim o wiele więcej. Na opakowaniach różnych kosmetyków i
suplementów diety często możemy przeczytać informację: zawiera koenzym Q10. Na
czym polega działanie koenzymu Q10, że wzbudził on aż tak duże zainteresowanie?
Wyobraźmy sobie, że każda komórka naszego organizmu do
właściwego funkcjonowania potrzebuje energii – żadne procesy wewnętrzne nie
mogą zachodzić bez użycia energii. Potrzebujemy jej podczas trawienia pokarmów,
oczyszczania organizmu z produktów przemiany materii, wysiłku fizycznego,
oddychania, jest niezbędna dla wszystkich narządów wewnętrznych. Do swojej
pracy potrzebuje jej także serce, które bez ustanku pracuje dzień i noc… i
nigdy nie odpoczywa.
Żeby tej energii nie brakowało, każda komórka ma w swoim
wnętrzu maleńką „elektrownię” produkującą energię: ta elektrownia to
mitochondrium. Jednakże, aby mitochondrium mogło produkować energię, wymagana
jest obecność koenzymu Q10. Jeśli go zabraknie, to energia nie będzie
produkowana w wystarczającej ilości. Na konsekwencje takiego niedoboru nie
trzeba długo czekać – ciągły brak energii sprawi, że komórki nie będą sprawne,
a jeśli komórki nie działają prawidłowo, to nie działają poprawnie narządy i
cały cykl wewnętrznych przemian a w konsekwencji funkcjonowanie całego
organizmu zostanie zaburzone.
Niedostateczna ilości koenzymu Q10 sprawia, że czujemy
ogólne osłabienie. Mniej energii powoduje, że nasze serce z każdym dniem staje
się coraz słabsze, mamy problemy z przemianą materii, coraz więcej „śmieci” w
postaci toksyn tkwi w naszym organizmie, który nie ma siły wydalić ich na
zewnątrz. Koenzym Q10 może mieć pozytywny wpływ na nasze dziąsła –
niektórzy dentyści zalecają swoim pacjentom koenzym Q10 do ssania – Sublingual
Co Q10, oczywiście w połączeniu z witaminą C-Plus Flavonoids. Koenzym Q10 można
również stosować jako uzupełnienie diety w przypadku problemów z nadwagą.
Pamiętajmy, że już po 30 roku życia w naszym organizmie
systematycznie zaczyna spadać ilość produkowanego koenzymu. Jako 40-latkowie
mamy go już o ¼ mniej, a jego niedobór dodatkowo pogłębia zażywanie leków
farmakologicznych lub radioterapia. Dodatkowe dawki tego związku mogą być
przydatne, aby mieć wystarczająco dużo siły, energii i jeśli chcemy, aby nasze
serce pracowało jak najdłużej. Wsparcia potrzebują także ludzie młodzi – należą
do nich sportowcy oraz osoby na co dzień wykonujący ciężką pracę fizyczną.
Koenzym Q10 jest związkiem rozpuszczalnym w tłuszczach,
dlatego też zaleca się aby przyjmować go z preparatem Omega 3 lub Triple
Potency Lecithin.
Z własnego doświadczenia: po przerwie w uprawianiu sportu
postanowiłam „zabrać się za siebie” i zaczęłam codziennie uprawiać marszobiegi.
Początki nie były zachęcające, więcej było marszu niż biegu, ale z czasem mój
organizm stawał się mocniejszy, nie dostawałam zadyszki. Teraz pokonuję dystans
ok. 4 km biegiem z małymi tylko odcinkami marszu. W tym czasie zaczęłam również
systematycznie przyjmować suplementy: Super Co Q10, Omega 3 i Vital A. Nie
dość, że zaczęłam znacznie lepiej się czuć, zarówno po dawce ruchu jak i
suplementów, to wróciła mi energia, a moje samopoczucie jest znacznie lepsze,
nie czuję też zmęczenia po wysiłku. Wiem, że to przede wszystkim zasługa
koenzymu Q10.
- Powtórzyłem za panią mgr Bożeną Zarzycką. ;-*