Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 30 września 2013

396.

         


 Koenzym Q10 stosowany jest przede wszystkim w chorobach układu krążenia, poza tym w niedoborach immunologicznych lub w stanach, w których wskazane jest zwiększenie aktywności układu odpornościowego. Najważniejszym wskazaniem leczniczym dla koenzymu Q10 są: kardiomiopatie i niewydolność krążenia, choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze, niemiarowości.
        Koenzym Q10 (nazwa międzynarodowa – ubidekarenon), określany również nazwą „ubichinon” (ubitarius – wszechobecny, chinon – związek pierścieniowy zawierający dwie grupy ketonowe) jest pochodną chinonu (2,3-dimetoksy-5-metylo-6poliizoprenylobenzochinon). Koenzym Q10 zawiera łańcuch poliprenolowy, składający się z 10 jednostek izoprenolowych. U różnych zwierząt i w roślinach występują homologi koenzymu Q10, różniące się długością łańcucha poliprenolowego (koenzym Q7, Q8 i in.).
             Działanie biologiczne u człowieka wywiera przede wszystkim koenzym Q10. Główna rola biologiczna koenzymu Q10 (nazywanego przez niektórych witaminą Q10) polega na jego udziale w oddychaniu komórki przez łańcuch oddechowy cyklu Krebsa. Jest to przebieg reakcji chemicznych, w których zredukowane formy oksydoreduktaz utleniają się w obecności tlenu cząsteczkowego, a uzyskana energia wykorzystywana jest do fosforylacji ADP do ATP.
                 Łańcuch oddechowy składa się z czterech kompleksów (Baggio E.l. et al.: Clin. Investig. 1993, 71, 145). W trzech pierwszych kompleksach istotną rolę odgrywa koenzym Q10. Jest on głównym związkiem, gromadzącym wodory dostarczane przez zredukowane koenzymy dehydrogenaz, ale stanowi również podstawowe źródło protonów i elektronów, wykorzystywanych w reakcjach kompleksu III i IV. Procesy te przebiegają w mitochondriach.
              Koenzym Q10 bierze również udział w mikrosomalnym procesie utleniania. Proces ten jest głównym szlakiem utleniania ksenobiotyków. Koenzym Q10 odgrywa także istotną rolę w mechanizmach oksydoredukcyjnych, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio przez wzmaganie przechodzenia tokoferolu (witaminy E) z formy utlenionej w zredukowaną. Z tego powodu koenzym Q10 jest uważany za najpotężniejszy czynnik chroniący komórkę przed aktywnymi chemicznie postaciami tlenu – uważa się go za silny „wyłapywacz” wolnych rodników. Działa również bezpośrednio stabilizująco na błony biologiczne -zarówno subkomórkowe, jak i komórkowe.
                Koenzym Q10 jest niezbędny do życia komórki – przy obniżeniu się jego stężenia o 25% funkcje komórek ulegają zaburzeniu. Przy spadku stężenia do 50% – komórka ginie. Przyczyną niedoboru koenzymu Q10 może być upośledzenie jego biosyntezy w następstwie niedożywienia (głodzenie), zatruć i samozatruć, procesów zwyrodnienia komórki, np. w wyniku starzenia się i innych.

Drugą przyczyną niedoboru koenzymu Q10 w ustroju jest wzmożone jego zużycie, np. w następstwie dużego wysiłku fizycznego lub procesów chorobowych. Stwierdzono, że stężenie koenzymu Q10 w organizmie człowieka starego (np. w wieku 77-81 lat) jest około dwukrotnie mniejsze niż u ludzi młodych (Langsjoen P. et al.: Proceeding of the Biochemical and Clinical Aspects of Coenzyme Q10, Stockholm 1993). Stężenie koenzymu Q10 w próbkach mięśnia sercowego, pobranych w czasie zabiegów chirurgicznych u ludzi z chorobami serca (kardiomiopatie), jest wyraźnie niższe niż u ludzi zdrowych (Nobuyoshi M. et al.: Biomedical and Clinical Aspects of Coenzyme Q10. Elsevier Science Publishers Amsterdam – New York – Oxford 1984). Niedobory tego koenzymu stwierdza się również u 60-90% chorych z przyzębicą (paradontopatie). Należy jednak zaznaczyć, że dotyczy to przede wszystkim błony śluzowej jamy ustnej (dziąseł). Podawanie koenzymu Q10 w tych stanach pacjentom, jak również psom z doświadczalnie wytworzonym modelem paradontozo-podobnych zmian w dziąsłach, powoduje zwiększenie stężenia koenzymu Q10 w zmienionych chorobowo dziąsłach, oraz równocześnie wyraźne zmniejszenie lub ustąpienie objawów paradontopatii.
                Wykazano, że efekt ten można również uzyskać po podawaniu koenzymu Q10 miejscowo po rozpuszczeniu go w oleju sojowym do kieszonek dziąsłowych wokół zagrożonych zębów. Zastosowanie koenzymu Q10 jest obecnie szerokie – m.in. ze względu na jego dobrą tolerancję, a właściwie faktyczny brak toksyczności. Koenzym Q10 stosowany jest przede wszystkim w chorobach układu krążenia, poza tym w niedoborach immunologicznych lub w stanach, w których wskazane jest zwiększenie aktywności układu odpornościowego, w chorobach przemiany materii, w paradontopatiach, w geriatrii, w zatruciach oraz w celu zwiększenia wydolności fizycznej.
                Młody organizm jest pełen energii, a wszystkie procesy życiowe przebiegają szybko i bez komplikacji . Jest to zasługą sprawnego działania przemian biochemicznych i odpowiedniej ilości ważnych dla życia biomolekuł. Jedną z ważniejszych cząsteczek, odpowiedzialnych za przemiany energetyczne w organizmie jest koenzym Q10. Najwyższe jego stężenie w tkankach człowieka występuje w wieku 19-20 lat. Nastepujący sukcesywnie proces starzenia się oraz współistnienie różnych chorób powoduje zmniejszenie się stężenia koenzymu Q10 i obniżenie wydolności energetycznej organizmu.
            Koenzym Q10 (CoQ10), określany również nazwą ubichinon, jest jednym z istotnych czynników zapewniających prawidłowy przebieg procesów życiowych komórki. Ze względu na niezwykłe właściwości, jest jednym z istotnych czynników zapewniających prawidłowy przebieg procesów życiowych komórki.W czystej postaci koenzym Q10 jest żółtopomarańczowym krystalicznym proszkiem pozbawionym smaku i zapachu. Pod względem chemicznym jest to substancja tłuszczopodobna , do której przyczepiony jest chinon, czyli związek, który składa się z cząsteczek wodoru, węgla i tlenu.
              Wszystkie żywe komórki potrafią wytwarzać koenzym Q10 z aminokwasów: fenyloalaniny, tyrozyny i metioniny. Przy czym komórka do wytwarzania koenzymu Q10 potrzebuje jeszcze witaminy B12 i kwasu foliowego oraz innych witamin z grupy B. Organizm ludzki zawiera łącznie 2 g ubichinonu. Ponieważ organizm posiada zdolność wytwarzania Q10, zalicza się je do substancji witaminipodobnych. W starszym wieku organizm wykorzystuje koenzym z pokarmu, lecz nie potrafi przekształcać już koenzymu Q o mniejszej liczbie elementów w bocznym łańcuchu w koenzym Q10. Często ubichiniony zalicza się także do grupy witamin  E, razem z tokoferolami, które występują w wielu olejach roślinnych np.oleju z kiełków pszenicy lub oliwie z oliwek.
              Jeszcze 20 lat temu koenzym Q10 (ubichinon) był mało znany, dziś wiemy o nim o wiele więcej. Na opakowaniach różnych kosmetyków i suplementów diety często możemy przeczytać informację: zawiera koenzym Q10. Na czym polega działanie koenzymu Q10, że wzbudził on aż tak duże zainteresowanie?
Wyobraźmy sobie, że każda komórka naszego organizmu do właściwego funkcjonowania potrzebuje energii – żadne procesy wewnętrzne nie mogą zachodzić bez użycia energii. Potrzebujemy jej podczas trawienia pokarmów, oczyszczania organizmu z produktów przemiany materii, wysiłku fizycznego, oddychania, jest niezbędna dla wszystkich narządów wewnętrznych. Do swojej pracy potrzebuje jej także serce, które bez ustanku pracuje dzień i noc… i nigdy nie odpoczywa.
               Żeby tej energii nie brakowało, każda komórka ma w swoim wnętrzu maleńką „elektrownię” produkującą energię: ta elektrownia to mitochondrium. Jednakże, aby mitochondrium mogło produkować energię, wymagana jest obecność koenzymu Q10. Jeśli go zabraknie, to energia nie będzie produkowana w wystarczającej ilości. Na konsekwencje takiego niedoboru nie trzeba długo czekać – ciągły brak energii sprawi, że komórki nie będą sprawne, a jeśli komórki nie działają prawidłowo, to nie działają poprawnie narządy i cały cykl wewnętrznych przemian a w konsekwencji funkcjonowanie całego organizmu zostanie zaburzone.
                Niedostateczna ilości koenzymu Q10 sprawia, że czujemy ogólne osłabienie. Mniej energii powoduje, że nasze serce z każdym dniem staje się coraz słabsze, mamy problemy z przemianą materii, coraz więcej „śmieci” w postaci toksyn tkwi w naszym organizmie, który nie ma siły wydalić ich na zewnątrz. Koenzym Q10 może mieć pozytywny wpływ na nasze dziąsła  – niektórzy dentyści zalecają swoim pacjentom koenzym Q10 do ssania – Sublingual Co Q10, oczywiście w połączeniu z witaminą C-Plus Flavonoids. Koenzym Q10 można również stosować jako uzupełnienie diety w przypadku problemów z nadwagą.
              Pamiętajmy, że już po 30 roku życia w naszym organizmie systematycznie zaczyna spadać ilość produkowanego koenzymu. Jako 40-latkowie mamy go już o ¼ mniej, a jego niedobór dodatkowo pogłębia zażywanie leków farmakologicznych lub radioterapia. Dodatkowe dawki tego związku mogą być przydatne, aby mieć wystarczająco dużo siły, energii i jeśli chcemy, aby nasze serce pracowało jak najdłużej. Wsparcia potrzebują także ludzie młodzi – należą do nich sportowcy oraz osoby na co dzień wykonujący ciężką pracę fizyczną.
                  Koenzym Q10 jest związkiem rozpuszczalnym w tłuszczach, dlatego też zaleca się aby przyjmować go z preparatem Omega 3 lub Triple Potency Lecithin.
Z własnego doświadczenia: po przerwie w uprawianiu sportu postanowiłam „zabrać się za siebie” i zaczęłam codziennie uprawiać marszobiegi. Początki nie były zachęcające, więcej było marszu niż biegu, ale z czasem mój organizm stawał się mocniejszy, nie dostawałam zadyszki. Teraz pokonuję dystans ok. 4 km biegiem z małymi tylko odcinkami marszu. W tym czasie zaczęłam również systematycznie przyjmować suplementy: Super Co Q10, Omega 3 i Vital A. Nie dość, że zaczęłam znacznie lepiej się czuć, zarówno po dawce ruchu jak i suplementów, to wróciła mi energia, a moje samopoczucie jest znacznie lepsze, nie czuję też zmęczenia po wysiłku. Wiem, że to przede wszystkim zasługa koenzymu Q10.

- Powtórzyłem za panią mgr Bożeną Zarzycką. ;-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz