Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 1 października 2013

397.



             Może Koenzym Q10, skoro jest taki popularny, to bardziej po ludzku?... ;-D 
Koenzym Q10 został okrzyknięty cudowną substancją. Mówi się że wzmacnia, pomaga na nadwagę, walczy z rakiem, spowalnia starzenie. Myślę że coś w tym jest. 
           Jest to naturalna substancja produkowana przez nasz organizm. Znajduje się w organizmach wszystkich zwierząt, a także w dużych ilościach niektórych roślin jak orzechy, olej. Niektórzy lekarze uważają że jest tak ważny dla normalnego funkcjonowania organizmu że należało by go nazwać Witaminą Q.
               Koenzym Q10 działa przede wszystkim jako katalizator przemiany materii. Jest potrzebna do przyswajania substancji pokarmowych, leczenia ran, utrzymywania silnych mięśni, odgrywa rolę w wytwarzaniu energii. Dużo jest go szczególnie w sercu. Tak jak witamina A i E jest przeciw utleniaczem i neutralizuje wolne rodniki. Koenzym Q10 prawdopodobnie zapobiega chorobom serca, nowotworom, spowalnia proces starzenia. Ilość koenzymu zmniejsza wraz z wiekiem. 
            Można sądzić że przeciwdziała tworzeniu się skrzepów, obniża ciśnienie krwi, wyrównuje rytm serca, łagodzi skutki choroby wieńcowej. Nie wolno samemu zastępować leków przypisanych przez lekarza, zwłaszcza nasercowych. 
             Ma wpływ na leczenie Parkinsona i alzheimera, na krwawienie z dziąseł, odporność na AIDS. Być może pomaga na utrzymanie odpowiedniego stężenia glukozy we krwi. Uważa się że spowalnia proces starzenia, pomaga pozbyć się nadwagi, zwiększa wydolność sportowców, łagodzi wiele alergii. 
             Chroni przed chroniczną męczliwością, poprawia odporność, wpływa na sen. Koenzym przypisany przez lekarza zaczyna działać po upływie znacznego czasu, nawet do kilku tygodni. Ponieważ jeszcze nie został dokładnie przebadany, należy przed sięgnięciem po niego zasięgnąć porady lekarza. Koenzym w dużych dawkach może powodować zaburzenia żołądkowe, mdłości, utratę łaknienia.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz