Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 17 listopada 2011

40.  Miałem kiedyś trochę grosza ze sprzedaży gospodarstwa i postanowiłem kupić samochód. Taki z automatyczną skrzynią biegów itp., dla niepełnosprawnego. Wówczas, żadna instytucja nie zwracała ani grosza, kalece ze wszystkimi kończynami, pieniędzy za zakup takiego auta.
Byłem już wtedy trochę obyty z komputerem i wyzwaniem dla mnie było kupienie czegoś w Niemczech. Usiadłem do Internetu i zacząłem szukać.
Po kilku tygodniach znalazłem kilka interesujących aut znajdujących się na Niemieckich portalach motoryzacyjnych. Muszę przyznać, że mój Niemiecki nie jest do tego stopnia perfekcyjny, by swobodnie rozmawiać z obcokrajowcem o danych technicznych auta. Poprosiłem więc szwagra by zadzwonił w moim imieniu do posiadaczy i dowiedział się co i jak. Jednym z właścicieli był Turek, więc szwagier powiedział że za dużym ryzykiem było by kupienie od niego auta. Znał Niemieckich Turków i pewnie wiedział co mówi. Drogi samochód też mu się nie podobał, bo był od handlarza, trzeci był po wypadku. Dopiero Scenic, powiedział, że mu się podoba. Umówił się że toś z Polski po niego przyjedzie.
Wiecie, jak to jest z niepełnosprawnym. Trochę strach samemu jechać, bo to zawsze może coś się przydarzyć, no i automat był mi zupełnie obcy i przedni napęd… ;-D
Poprosiliśmy więc przyjaciela z Nysy by pomógł nam go do Polski sprowadzić. To nie był pierwszy jego sprowadzany z zachodu samochód, więc wiedział co i jak. Dowiedzieliśmy się jakie dokładnie dokumenty będziemy potrzebowali by go w Polsce zarejestrować, zrobiliśmy ksera i zabraliśmy ze sobą do podpisania. 
No i pojechaliśmy. Facet z Komisu pomógł nam go legalnie w Niemczech zarejestrować i ubezpieczyć. Dał jeszcze komplet opon, w poczet zniżki. No i samochód był nasz. ;-D
Teraz mogę doradzić wszystkim! Bardzo dobrym zakupem jest kupienie Francuskiego auta w Niemczech. Doskonałe wyposażenie, dobra cena i doskonały przez cały czas serwis. A że samochód z Francji, droższy serwis w Polsce i że to nie niemieckie auto… ;-D
Nieprawda, zupełnie nie na czasie i przereklamowana sprawa. Polecam używane, samochody Francuskie, nabyte w Niemieckich salonach. Ja nie żałuję… ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz