Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 13 października 2011

7. W tej chwili jest dobrze. Psychicznie, żadnej nerwicy i depresji. W rodzinie nigdy lepiej nie było. Fizycznie, kuleję i prawa ręka właściwie służy mi do ozdoby. Ale ja… Z tym się pogodziłem i najważniejsze - nie mam rzutów!!! Ćwiczę mózg, jak widać przy komputerze. Uczęszczam, gdy jest gorzej na kursy językowe. Nawet nie wiecie  jak to pomaga… ;-D
Kocham wodę i często chodzę na basen. Ćwiczę na siłowni i fitness w Fitness Klub Maniac Gym w Białymstoku.. Ćwiczę, to może za wiele powiedziane, wiadomo co można dla Esemowca. ;-D Ale kondycję utrzymuję i na 3 godziny wychodzę do ludzi.
Nie piję nie palę, oszczędzam. Rodzina na tym nie cierpi. Więc chyba dla nich będzie najlepiej, gdy jak najdłużej będę sprawny? ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz