Łączna liczba wyświetleń

środa, 12 października 2011

            3. W literaturze - (SM i… pamięć. PTSR 08) jest napisane, że jeśli na co dzień jesteśmy w stanie funkcjonować, to nasze umiejętności poznawcze są w normie. Więc co jest normą dla nas, S.M.-owców? Przecież choroba powoduje zmiany demilizacyjne w naszym mózgu i rdzeniu kręgowym. Każdy z nas jakoś tam funkcjonuje…
Ano normą, uważam, powinno być to, co jesteśmy w stanie jeszcze zmienić. Czyli powoli, cierpliwą pracą, wyćwiczyć nasz mózg by zaczął, choć trochę, funkcjonować jak przedtem. Mimo ognisk demilizacyjnych, (jeśli może) uruchomił obejścia i nowymi drogami, podjął pracę chorych partii mózgu. Po rzucie znowu to samo i to samo… U mnie to jakoś działa.     
Zauważyłem przy tym jednak, że stres, pośpiech, zmęczenie, powoduje u mnie nadal kłopoty w wyrażeniem czegokolwiek. Muszę na chwilę się wyłączyć, uspokoić, by po chwili próbować powrócić do zaniechanego tematu. Rozmawiając ze zdrowymi, jest to czasem irytujące i nie zawsze daje pożądany skutek. Najlepiej jest poinformować o swoich problemach rozmówców. Jeśli brak na to czasu, to trzeba się z tym pogodzić i nie stresować. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz