Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 18 października 2011


17. Wiecie jak to jest, gdy nad połową twarzy nie ma się władzy? Oko ci się nie zamyka, wysycha i musisz co i rusz zakraplać krople. Jak z kącika ust cieknie ci ślina i musisz ją cały czas wycierać. Jedzenie z ust wypada, picie wycieka. Gdy pół twarzy jest opadnięta i przypominasz Frankensztajna? Nie wiesz co to jest i nie wiesz czy przejdzie? A do tego przecież masz rodzinę, kolegów którym musisz się pokazywać? 

Zobaczcie, jakie rzeczy przeżyłem i o nich prawie zapomniałem… A zasłaniałem się chustką ze wstydu. Sterydy, czas, a może i ta babka szeptucha z Orli - szystko minęło prawie bez śladu. Boże jakim ja jestem szczęściarzem… ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz