Niektórzy
na przykład, mogą robić tylko jedną czynność. Jak jedzą to nie mówią, jak opowiadają,
to przerywają jakieś zajęcie.
Tak to
już u mnie jest….
Czasem zadaję sobie pytanie, dlaczego ja, z
SM-em mając tyle blizn w mózgu, jeszcze jakoś funkcjonuję? Tysiące myśli na
minutę mnie atakuje, wielu rzeczom ulegam, a tu… A może to właśnie dlatego,
jeszcze jakoś funkcjonuję?... ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz