Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 8 marca 2012

125.  Czy umiemy się cieszyć z tego co mamy? Ot tak normalnie, nie na pokaz. W głębi swej duszy.
Że się kochamy, mamy zdrowe dzieci, że sami jesteśmy zdrowi, dobrze nam się powodzi. Czy umiemy okazywać zadowolenie, czułość, miłość.
Czy jest nam z tym dobrze? Czy się nie wstydzimy z tym afiszować wśród bliskich nam osób, w rodzinie? Czy umiemy doceniać to co mamy?

Znacie to uczucie, „motyli” w podbrzuszu, gdy jest nam wesoło, gdy czegoś dokonaliśmy, zdobyliśmy uczucie partnera (ki)? Urodziło się nam dziecko. Czy umiemy się z tym uczuciem dzielić, chwalić że jest nam sądzone to przeżyć?
A może się z tym kryjemy? Mówimy o tym jedynie częściowo i tylko jak ktoś zapyta?
Ja na przykład, w sumie niepełnosprawny, niezamożny, ot taki średniak we wszystkim. Cieszę się, gdy komuś się powiedzie, skorzysta ze szczęścia które zesłał mu los. Lubię jak ktoś się pochwali, zwłaszcza jak ktoś pozwoli cieszyć się razem z nim … ;-D

 Nie zazdroszczę, nie chowam się smutny, myśląc czemu to nie ja… Cieszę się że ktoś ma lepiej. Nie rywalizuję z nim, bo i po co? Gdybym był zdrowy, poszedłbym w jego ślady, wziął przykład…
Bo czy lepiej bym się czół, gdyby wszyscy swe życie przegrali, nikomu się nic nie powiodło, wszyscy pochorowali? Przecież czół bym się wtedy głupio. Miał wyrzuty że nie potrafię pomóc w jego cierpieniu…
Rozumiejąc cierpienie innych, współczując im, cieszę się jednocześnie z tego, że innym się powiodło.

Chciałbym żeby i inni to czuli. Nie współczuli mi że jestem chory, ale cieszyli się z tego że jeszcze coś mogę zrobić. Choćby to były tylko odwiedziny, pomachanie dłonią, w końcu tylko uśmiech. ;-D  
Wiem jak to nazwać życzliwość!!! Czy umiemy być życzliwi?

Czy umiecie się cieszyć z tego, że potrafię klikać w klawiaturę. Siedzieć i choćby czasem jedną ręką coś napisać? Czy umiecie opanować to uczucie mówiące – O.. ten zidiociały grafoman znowu dziś pisze?... ;-)))  

Jeżeli to umiecie - to jesteście porządnymi ludźmi. I życzliwymi i wyrozumiałymi. Potrafiącymi bezwarunkowo zaakceptować tych co tej akceptacji potrzebują… Cieszę się i gratuluję. ;-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz