Dziennikarz by zapytał co czuję?
… Widzisz coś pięknego, coś co ma szansę zaistnienia i
jest twoim marzeniem życia… Jednak wiesz, że masz różnego rodzaju ograniczenia,
że w każdej chwili może ci spaść ta przysłowiowa dachówka na głowę… Co czuję…
Boję się i mam obawy. Cieszę się że robię plany. Mam na
względzie nieprzewidywalność SM-u i jednocześnie czuję tą radość że - „To” ma
szansę się spełnić…
Mam nadzieję, żyję i cieszę się nią. To dla mnie bardzo
dużo znaczy…
Wiem, że nie wszyscy podzielają tą moją pasję. Mam
nadzieję, że na inne radości też przyjdzie czas… Jednak w tym momencie to tym
żyję, to mnie rajcuje a poza tym… To mój Blog… ;-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz