Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 25 marca 2013

                  300. Niby słońce świeci i jest antydepresyjnie, to na podwórku leżą jeszcze zaspy świeżego śniegu.
Niby kalendarzową wiosnę już mamy za sobą, białą Palmową Niedzielę, Wielkanoc też tuż tuż… To zamiast radosnego świątecznego nastroju, jakoś wszyscy tęsknią za spacerami po parku, kwiatami na skalnikach, zielonych świeżych listkach i kwiatach czereśni w sadach…
Mamy dosyć śniegu, mrozu, zimy. Wiosno przyjdź już w końcu, bo depresja nas zaczyna dopadać… ;-D  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz