Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 11 marca 2013

               293. Komentuję różne posty na różnych portalach „eSeMowskich” i miło mi, że znajduje tam tak dużo „Pokrewnych dusz”. To oni, pomimo różnych, czasami skrajnych doświadczeń, bywają często nadzwyczaj życzliwymi, mądrymi i optymistycznymi ludźmi.
            Odwrotnie jak w mediach, gdzie najczęściej słyszy się i komentuje jakieś złe strony naszego życia. Jakieś braki, niekompetencje i roszczenia. Owszem tak też być musi, ale nie tak często na Boga…
            Jakże miło jest usłyszeć czasem, głosy rozsądne, widzące też i optymistyczne strony naszego życia. Komentujące coś w otoczeniu czym można się pochwalić…
            Jakże to rzadkie w dzisiejszych czasach…
               Jeszcze kilkanaście lat temu, by się spotkać wystarczyło jedne hasło i była kupa ludzi. Teraz pytają, a co z pracą, a to za daleko, ruch, ślisko, pieniądze, dzieci, wnuki...
            Ano, dzieci w torbę, przez tydzień można dotrzeć, a ryzyko, kasa... Kilka paczek papierosów mniej, piw tak samo… Zamiast wypasionego Mercedesa - Renówka... ;-D
            Teraz człowiek się boi, bo tyle chamstwa, oszustów dookoła... Zamiast postępu, człowiek się cofa... Pamiętam czasy gdy przyjaciel wpadł na grilla na dwa dni robiąc przy okazji osiemset kilometrów. Ach... To były czasy. ;-* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz