Łączna liczba wyświetleń

piątek, 26 października 2012

            227.  Niekiedy nasz język, wymowa, związana jest z naszą chorobą. Gdy ktoś ma uszkodzony na przykład płat czołowy, zmienia się jego sposób odczuwania, zahamowania, zachowanie. To jest czasem denerwujące, ale to nie od nas już zależy... W takim wypadku, musimy sięgać po nasze niewyczerpane pokłady TOLERANCJI... ;-D
Z innej beczki… ;-D
Nie chciałbym narzekać, ale ostatnio, o tej porze roku, w czasie przesilenia wiosennego i jesiennego, gdy zmieniamy czas. Czuję się bardzo zmęczony i apatyczny. Na wiosnę znalazłem się nawet u kardiologa, na SOR-ze a później w nawet i szpitalu na Neurologii.
To nie był rzut, i nic związanego z chorobą, a jednak czułem się paskudnie i teraz to powraca. Czekam na zmianę czasu, kiedy będę mógł legalnie ;-D, o godzinę dłużej poleżeć w łóżku. To na pewno minie, ale ciągnę już ostatkami sił...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz