Łączna liczba wyświetleń

środa, 27 lutego 2013

                 287. Chcą żebyśmy wzięli sprawy w swoje ręce i zakładali własne firmy, działalność. Uważam to za bardzo mądre rozwiązanie. Nie oglądajmy się na innych, na inne urzędy. Nie bądźmy roszczeniowi. Myślmy sami o swojej przyszłości. Sami ją twórzmy.

            Tylko, to jest propozycja dla ludzi zdrowych. A jak ja SM-owiec, który dostał diagnozę i nie wiem jak potoczy się moja choroba mam postąpić? Kiedy zaatakuje? Czy nie wtedy gdy wezmę kredyt i zacznę rozkręcać firmę?…
            Strach… Strach o przyszłość, o rodzinę. żonę. A gdyby choroba zaatakowała wcześniej. Mieć dzieci czy nie? Brać chemię i być może sobie szkodzić? A może lek pomoże? Może będę przez kilkadziesiąt lat sprawny, a może sądzone jest mi tylko parę lat życia?
            Weź los w swoje ręce, zakładaj firmę, zadbaj o siebie, rodzinę…
            Jak to brzmi z tej pozycji surrealistycznie… ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz