171.
Ta psychika ludzka działa jakoś tak… Skomplikowanie… ;-D
No bo jak jest ci wszystko jedno
i nie masz ambicji, to powinieneś być grzeczny i bardzo tolerancyjny… Jak
jesteś pełen zapału, aspiracji, taki niespokojny duch. To nie powinny być tu
obce żądania, pretensje i roszczenia…
Dupa Jasiu – No właśnie… ;-D
Najczęściej jest takie pomieszanie z poplątaniem i żadnych reguł… Socjotechnika
zrobi z gbura - żartownisia i obytego poliglotę… ;-D A z wrażliwego człowieka
pełnego energii i zaangażowania – pogodzonego z losem odludka…
A jak jest normalnie - tak u ludzi spoza kręgu mediów,
polityki i biznesu? Tu gdzie brak jest sztuczności i gry pod publiczkę. Na
przykład w swojej rodzinie… ;-D
Robisz coś, starasz się i ci nie wychodzi..
Albo myślisz że coś ci się udało i zostałeś skrytykowany. Jesteś zdenerwowany,
zirytowany, podminowany. Mimo że tego nie chcesz, mimowolnie przekazujesz swój
nastrój drugiej osobie. Czasem zdarza ci się zrobić coś na złość, lub na to
samo. A co, niech ma. Niech wie… ;-D
Tak sobie myślę. - Skoro
napisałem tu tyle mądrości, to powinienem wszystko wiedzieć, być ponad wszystko
i nie robić błędów… Być kochanym i sam wszystkich kochać…
Tylko to tak nie jest…
Więc myślę, te uczucia, doznania,
skłonności, mają nad nami większą władzę niż mądrość zdobyta przez lata?
Chyba tak… Bo jednak się kłócimy,
irytujemy innych, robimy coś im na złość. Po pewnym czasie dochodzi do nas
fakt, że to było niepotrzebne, poddaliśmy się emocjom i było irracjonalne z
naszej strony. Ale jest już za późno… Przepraszamy, koimy, ustępujemy.
Naprawiamy swoje błędy…
Stwierdzamy fakt, że jednak
jesteśmy ułomni… Że wszyscy nosimy jakieś maski…
Nie wiemy o co „tu” chodzi i wcale nie chodzi tym
razem, jak w tym mądrym przysłowiu, o pieniądze… Tylko o to - cóż mamy do
groma, w tej naszej „cholernej” głowie ;-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz