Łączna liczba wyświetleń

środa, 30 maja 2012


162.  Przeczytawszy kilka postów w moim blogu, odniosłem wrażenie, że się w nich jakby przechwalam, wymądrzam, udowadniam jaki to jestem zaradny i sprytny, jak się mi dobrze powodzi…
Nie odnieśliście takiego wrażenia? No właśnie… ;-D
Na czym to wszystko polega? Nie wydaje mi się, że właśnie taki jestem. Jestem raczej nieśmiały, niepewny i zakompleksiony. Owszem, mam swoje zdanie w różnych sytuacjach, chyba tak jak wszyscy. Jednak w moich postach wyczuć można, ten jakiś drażliwy, uszczypliwy, moralizujący ton.
To toksyczne i przykre… I chyba mam problem… ;-D

Wydaje mi się jednak, że już taki jestem, tak mnie ukształtowało życie, taki mam charakter, nałożyłem taką maskę…
Więc czytając mego Bloga, przymknijcie czasem oko i popatrzcie na mnie z wyrozumiałością i tolerancją…
Bo… ?
Inni są jeszcze gorsi ode mnie… ;-))))))
Buuuuuuu……. ;-D

3 komentarze:

  1. WITAM! Czytam codziennie Twojego bloga ,nie zgadzam się ,że coś jest nie tak .Każdy chory człowiek jest dumny z siebie jak coś mu dobrze wychodzi i nie tylko chory ! Człowiek ,który choruje ciężko ma prawo cieszyc się ze swoich osiągnięc ,małych i większych .Dlatego nie uważam ,że się przechwalasz,czy wymądrzasz !!!podoba mi się Twój blog ...trzymaj tak dalej !!!Z przyjemnością czytam . Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  2. No... ;-D
    Są tacy co porywają, mordują, gwałcą i się nie myją... ;-)))

    OdpowiedzUsuń