Łączna liczba wyświetleń

piątek, 11 maja 2012


152.  Nasz taras znów zaczyna tonąć w kwiatach. ;-D Wczoraj kupiłem sadzonki i posadziliśmy je do doniczek.
Taras jest z  beżowych płytek, doniczki są różnego rodzaju - wieku i wielkości. Kwiaty stojące i zwisające o żywych kolorach. Jeszcze jakieś dwa tygodnie zanim się przyjmą, osłonią ziemię no  i będzie ślicznie. ;-D
Nie zapomniałem także i o zielnym ogródku w dużej długiej doniczce. Jest tam pietruszka, oregano, bazylia, szczypiorek, majeranek, mięta i wiele jeszcze innych ziłół kupionych na giełdzie.
W zeszłym roku, bardzo mi się udały i rosły cały sezon. Mam nadzieję że i teraz tak będzie. Stoją w zacienionym miejscu i czekają na dodanie ich do potraw. Mmmniammm…
Jestem szczęśliwy… Wydałem trochę kasy, ale jak co roku, dzięki korzystaniu z tarasu przybywa nam na lato nowy pokój… ;-D
Możemy wyjąć na podwórek, wypić kawę, zjeść, przyjąć gości. Jest miło, poza tym taras leży po zachodnio-północnej stronie, na parterze, więc klimat dzięki temu mamy wspaniały. Nie potrzebujemy klimatyzacji… ;-D
Czasem są lata, gdy zaglądają do nas muchy i komary. To są rzadcy goście i myślę że tak też i pozostanie… ;-D
Taki mały zakątek, a daje nam tyle radości. Mieliśmy już i gospodarstwo i działkę za miastem, ale tam trzeba pracować by wszystko pięknie wyglądało. Tutaj, to i ślicznie wygląda i pracy jest niewiele. Za to ile satysfakcji. Chce się żyć!!! ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz