Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 11 lipca 2013

353.

               No cóż… Są lepsze i gorsze dni… Ale tu nie chodzi o SM, idzie mi z nerek piasek i kamyczki. Biorę No-spę, Rovatinex, Debelizynę i jakiś środek przeciw infekcji układu żurawinowy. W sumie, nie było by tak źle gdyby nie coś jeszcze… Jakaś taka grypa… ? Nic nie boli, ale jest stan podgorączkowy, osłabienie i zawroty… Dobija mnie to. Leżę odpoczywam i nic mi się nie chce…
Miałem kroplówkę i mało nie zemdlałem. Leżałem taki slaby w tubie rezonansu i program w rezonansie padł… ;-D Mówię Wam Miodzio… ;-D Co najmniej godzina w rurze i inny termin… Teraz mam umówioną wizytę dentysty, mam nadzieję że tu nie będzie niespodzianek… ;-D
Może chwilka przerwy…? Chyba pójdę przebadać się do przychodni… To nie jest normalne że tylko odpoczywam i nawet mi się piwa nie chce… ;-D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz