I odwrotnie… Im rzadziej,
tym miłość w nas obumiera i coś ginie bezpowrotnie…
Tęsknimy za tym, ale już jest za późno. Trzeba o tym
pamiętać zawczasu.
Stosownie do wieku, statecznie bo nie wypada, co sąsiedzi
powiedzą i… Przyzwyczajamy się do tego bezkrytycznie. Potem byśmy chcieli
czasem zaszaleć, a tu…
Zostawmy chociaż sobie ten błysk w oku, który pokaże
otoczeniu że drzemią w nas jeszcze ogromne pokłady energii, sexu i chęci do życia… Jakże lżej się wtedy żyje... ;-*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz