Łączna liczba wyświetleń
środa, 16 kwietnia 2014
451. Tysabri… Po kilku pierwszych kroplówkach
człowiek ma prawo dziwnie się czuć... Nawet jeśli nie dotyczy to objawów, to na
pewno autosugestii... Wiecie co mam na myśli... Z tym trzeba się oswoić. Też
tak miałem, a mogło to zależeć od nastroju, pogody, samopoczucia, zmęczenia,
stresu, strachu itp... Wszystko co nowe wzbudza w nas ciekawość ale i strach...
Zwłaszcza to, od czego zależy nasze samopoczucie, komfort, zdrowie, życie...
Trzeba wierzyć że pomaga i zamknąć się na inne relacje, bo można się
zasugerować i efekt będzie daleki od oczekiwanego... Tak zrobiłem i jak
powiadam, od kilkunastu lat nie mam rzutów... To może być zasługa Tysabri...
;-*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz