Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 19 listopada 2013

Sory...

       Mam trochę kłopotu z kamyczkiem nerkowym, muszę coś z tym zrobić bo sam nie chce wyjść. ;-D Nie chce mi się pisać bo myślę tylko o tym. Chyba w tym tygodniu się nie odezwę, chyba rozumiecie. Jak się go pozbędę to się pochwalę... ;-D

Wiadomość z ostatniej chwili. Mam termin na 16 grudnia. Zabieg laparoskopowy, z anestezjologiem, w klinicznym, a do tego czasu mam chodzić z cewnikiem... A niech to cholera... ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz