Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 18 czerwca 2013

                344. Moja dieta musi być urozmaicona, tak mam… ;-D Od dziecka jestem trochę wybredny… Cały czas staram się jeść wszystkiego po trochu... Owszem nie zawsze wychodziło… ;-D
Dostając diagnozę po wyjściu ze szpitala właściwie przez kilka lat byłem sprawny w 100%. Pracowałem, ciężko, długo i ja na to mówiłem pracoholizm.
Na jedzenie mało zwracałem uwagi, bo zapieprzając musiałem jeść, a sami wiecie jak się u Bauera w Niemczech je... Szybko. ;-)))
Teraz jest już trochę gorzej i nie pracuję, więc zająłem się gotowaniem. Jak w jeden dzień jest kasza, to w drugi ziemniaki, lub makaron. Trochę mięsa kupa jarzyn, albo surówka. Kuchnie węgierskie, hiszpańskie, meksykańskie, marokańskie i takie tam… Są to kuchnie ubogich ludzi, więc i jedzenie nie jest luksusowe. Jednak dla mnie jest…
Te przyprawy, ta zabawa… Zwłaszcza że nigdy nie gotuję z przepisu i zaczynając nie wiem co wyjdzie. Coś podejrzę w TV, gazecie i to mi wystarczy. Już teraz wystarczy... To jest masa produktów, zboża, owoce jarzyny. Dodając do tego trochę mięsa, rybę, czy frutti di mare, wychodzą wspaniale potrawy. Ziół mam całą szufladę, nie stosuję gotowych mieszanek przypraw, wolę je tworzyć sam.
Wiem, mam artystyczną duszę… Nie mogę już grać malować, to tworzę w kuchni... Gdy było nas w domu dużo i gotowałem dla wszystkich, jedzenia było w sam raz. Teraz gdy zostało nas już tylko dwóch, to czasem jest za dużo.
Trochę tego i ciut tego czyni spory talerz… Teraz zacząłem tak jak kucharze w TV, komponować. Przedtem każdy sam nakładał na talerz, teraz sam to robię... Z różnym skutkiem, ale, to ma sprawiać przyjemność. W Stanach i nie tylko, raczej bogaci ludzie gotują w domu. Dbają o zdrowie, ćwiczą, zatrudniają służbę. Tam raczej nie spotkamy ludzi otyłych. Ci co nie przywiązują wagi do tego co jedzą i czy tyle jedzenia potrzebują, przychodząc z pracy do domu … No właśnie…    No tak rozpisałem się… A chciałem tylko powiedzieć, że nieduże, urozmaicone i czynione z pietyzmem posiłki zrobią to, co wymyślne diety...;-D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz