203. Czasem warto się cofnąć do moich pierwszych
wpisów, zwłaszcza na tej stronie Bloga. Na początku też poruszałem różne
aspekty dotyczącej mojej choroby. Może nawet bardziej osobiste… Przez tyle lat,
nazbierało się wiele doświadczeń, przeżyłem wiele ciekawych historii. Ach, jak
ten czas leci… ;-D
Sam jak mam czas
wpadam na te strony które wcześniej napisałem. Nie tylko by się nie powtarzać,
ale i w celu poznania tego nastroju gdy słowa na blogu wtedy powstawały…
Jest tylko jedna
sprawa… Zaglądam kilka razy do Internetu, piszę teksty, czytam posty na
Fecebook-u, sprawdzam pocztę, itp… Boję się że w padnę w komputerowy nałóg…
Zauważyłem pierwsze symptomy, a nałogi są u mnie, (tak myślę), genetycznym
obciążeniem… ;-D Muszę uważać, myślę, że nie będziecie się gniewać gdy będę robić
dłuższe przerwy… ;-))) No i ten mój SM…
Aha, dotyczy to podobno też ludzi starszych bez limitu wieku....
Aha, dotyczy to podobno też ludzi starszych bez limitu wieku....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz