192 Moi drodzy wiem, że każdy to może sam
przeczytać, wystarczy tylko podać adres. –
Ale to akurat świadczy o traktowaniu chorych przez
nasze władze które wybraliśmy w demokratycznych wyborach i odzewie tych których
to dotyczy. To nie jest wyjątek, jest wiele chorych i chorób których ta
bezmyślna, machina dotyka.
Strony się rozwijają, zmieniają, a ja chciałbym
pokazać wam w jaki sposób urzędnicy nas traktują. To jest bardzo dobry
przykład… (to nie jest wszystko dotyczące tego tematu)…
(…)
Warto wiedzieć: Ministerstwo Zdrowia w programie
lekowym dotyczącym leczenia fingolimodem, przesłanym do Agencji Oceny
Technologii Medycznych, zawarło punkt ograniczający całkowity czas leczenia
osób z SM do 5 lat. W punkcie 5.1.tegoż programu pojawił się zapis: (…) Łączny
czas leczenia pacjenta lekami modyfikującymi przebieg choroby, w tym
fingolimodem, nie może przekraczać 60 miesięcy.”
W praktyce oznacza to wyznaczenie maksymalnej długości refundacji leczenia immunomodulacyjnego (w tym leczenia pierwszego rzutu czyli interferonem i octanem glatirameru) na 60 miesięcy!
W związku z powyższym napisałam w opinii AOTM co następuje:
W praktyce oznacza to wyznaczenie maksymalnej długości refundacji leczenia immunomodulacyjnego (w tym leczenia pierwszego rzutu czyli interferonem i octanem glatirameru) na 60 miesięcy!
W związku z powyższym napisałam w opinii AOTM co następuje:
Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego stoi na
stanowisku, że ograniczenie czasu terapii lekami immunomodulacyjnymi (w tym też
lekami pierwszego rzutu) do maksimum 60 miesięcy jest rzeczą absolutnie
niedopuszczalną. Leczenie lekami immunomodulacyjnymi powinno trwać tak długo
dopóki jest skuteczne. Istnieją sprawdzone sposoby oceny skuteczności leczenia,
wykorzystywane obecnie m.in. w celu przedłużenia terapii o kolejny rok.
Należy zdawać sobie sprawę z faktu, że osoby z SM to zazwyczaj młodzi dorośli. Jeśli leczenie jest skuteczne, mogą utrzymać swoje miejsce pracy, prowadzić normalne życie w tym również płacić podatki. Ich rodzina, bliscy nie muszą rezygnować z pracy, aby opiekować się chorym. Inaczej mówiąc: Im dłużej trwa skuteczne leczenie, tym większe długofalowe zyski dla budżetu Państwa. W interesie Państwa powinno być jak najdłuższe prowadzenie skutecznego leczenia.
Ograniczenie łącznego czasu leczenia pacjenta z SM do 60 miesięcy jest nie tylko niewłaściwe z punktu widzenia farmakoekonomii, ale również narusza konstytucyjne obywatelskie prawo pacjenta do ochrony zdrowia.
Należy zdawać sobie sprawę z faktu, że osoby z SM to zazwyczaj młodzi dorośli. Jeśli leczenie jest skuteczne, mogą utrzymać swoje miejsce pracy, prowadzić normalne życie w tym również płacić podatki. Ich rodzina, bliscy nie muszą rezygnować z pracy, aby opiekować się chorym. Inaczej mówiąc: Im dłużej trwa skuteczne leczenie, tym większe długofalowe zyski dla budżetu Państwa. W interesie Państwa powinno być jak najdłuższe prowadzenie skutecznego leczenia.
Ograniczenie łącznego czasu leczenia pacjenta z SM do 60 miesięcy jest nie tylko niewłaściwe z punktu widzenia farmakoekonomii, ale również narusza konstytucyjne obywatelskie prawo pacjenta do ochrony zdrowia.
Dlatego w przypadku utrzymania tego ograniczenia czasu
terapii będziemy zmuszeni do zaskarżenia tej decyzji. Przerwanie skutecznego
leczenia po 60 miesiącach i odebranie chorym możliwości normalnego życia nosi
bowiem znamiona nieludzkiego traktowania.
NIe wiem, czy to da efekt, ale - ręce i nogi opadają...
NIe wiem, czy to da efekt, ale - ręce i nogi opadają...
Malina Wieczorek Iza Walczmy!!!!to skandal
Paweł
Gąska To jest k... mać skandal! Traktują nas jak zło konieczne. Może w ogóle
uruchomić piece w Auschwitz. Puścić z dymem to towarzystwo i będzie spokój.
Człowiek mało, że ma wredną chorobę, to jeszcze musi się stresować matołami z
ministerstwa i agencji!
Jasiu Kulesza Paweł już powiedział co ja miałem napisać. Du..
Kur... Pier... Cholera... Oooo... Samo mi się ciśnie życzenie na pióro dla tych
prawotwórców, które chciałbym złożyć im w dniu urodzin... Ale kurde mam
skrupuły...
Joanna
Borkowska-Olejniczak I kolejny skandal w tym kraju... Najłatwiej
ograniczać, zabierać tym, którzy i tak mają niewiele :(
Irena Dyszy Witam ja jestem teraz na fingolimodzie do 2014 a w
poniedziałek dowiedziałam się że sponsor przedłuża do czerwca 2016 :)
Paweł
Gąska Przecież nie pójdzemy pod ministerstwo rzucać kamieniami!
Joanna Turczyn jestem matką 22 letniej
córki chorej na Sm - jest pierwszy rok w programie, jestem przerażona
perspektywą kosztów leczenia później...co ja jej powiem...
Iza Czarnecka Wiecie, najbardziej idiotyczne jest to, że to raptem
jeden punkt w programie lekowym dotyczącym fingolimodu. Takie robienie czegoś
tylnymi drzwiami, niby wrprowadzamy fingolimod a jednocześnie wbijamy
maksymalny czas leczenia wszystkimi lekami.
Joanna Turczyn a czy można ów wymysł
"ministerstwa hipokryzji" zakwestionować np w Strasburgu?
Joanna Szetelnicka chory
kraj!!! :/
Iza Czarnecka Jeśli to wejdzie w życie na pewno zakwestionujemy,
jesli sie da w Strasburgu
Joanna Turczyn przyłączę się do tego
protestu i podpiszę pod pozwem do Strasburgu!
Joanna Turczyn a czy nie można już
sformułować pisma negującego ową ustawę z podaniem argumentów - skutków owej
ustawy na forum fb a potem przesłać do ministerstwa?
Kamila Karkosinska Iza, nie
wiem czy dobrze zrozumiałam, tzn. że jeśli przez 2 lata leczyłam się interferonem
z NFZ, to mam szansę jeszcze na 3 lata refundacji Gilenya? Obojętnie jaka
konfiguracja leków, ale nie dłużej niż 5 lat tak?
Joanna Turczyn pod nią zbierać podpisy,
rozesłać wśród znajomych - myślę, że mnóstwo ludzi się pod tym apelem podpisze
Joanna Turczyn ja tak też zrozumiałam...
Refundacja gilenyi byłaby możliwa o ile nie jest
skuteczne leczenie interferonami lub octanem, ale - łaczna refundacja lekó nie
mogłaby być dłuższa nic 5 lat. Ja to rozumiem tak: delikwent bierze np.
interferon 2 lata, nie pomaga mu, kalif(...)
to jest w projekcie nowego programu terapeutycznego,
który MZ przesłał do AOTM. Zatem - nie obowiązuje, bo to projekt. Z jednej
strony ok, bo daje możliwość refundacji gilenyi, a z drugiej - tylną furtką
wprowadza zdecydowaną granicę czasu (…)
Kamila Karkosinska No tak,
biorąc po uwagę polskie realia - to jest całkiem dobra wiadomość. Bo nie mając
ŻADNEGO dostępu do leków drugiego rzutu, dostajemy COŚ. Coś, na bardzo krótki
okres czasu, ale jednak... Biorąc pod uwagę realne potrzeby chorego na
stwardnienie rozsiane, to jest wiadomość, która może odebrać chęć do życia. 5
lat? A ja pewnie jeszcze pociągnę z 40 :D. Jak żyć??!!
Joanna Turczyn sformułowany powyżej
artykuł po małej korekcie już jest świetny! - wystarczy powyżej przytoczyć nr
projektu ustawy dokładnie z datą, paragraf w pełnym brzmieniu, poniżej treść
artykułu, a potem rozsyłać wśród znajomych, prosząc o podpis, na koniec po zebraniu
podpisów przesłać do ministerstwa...
Ania Cicha Ożesz qwa mać!!!!! i żyj tu teraz w Polsce. Za 1,5
roku państwo kopnie mnie w dupę bo 5 lat i koniec!!!
Joanna Szetelnicka w innych
krajach jest tak,że lek podają tak długo,jak trzeba tzn.jak pomaga choremu.Tak
jest np.w Niemczech.No,ale qrwa w Polsce zawsze jest inaczej :/
Małgosia Jackiewicz trzeba będzie emigrować tam
gdzie chcą nas za free leczyć...
Naprawdę, to nie jest złośliwe, ani nie chcę się
chwalić. NIE!!!. Ale czytając te komentarze bardzo się cieszę że biorę udział w
programie zachodniego koncernu farmaceutycznego, który prawdopodobnie (tak
mówią "wtajemniczeni") nigdy nie zos(…)
Magda Barczykowska pięknie, pięknie - każdemu
zabrać, byle nie sobie od mordy! brawo dla naszych rządzących, BRAWO!
Iza Czarnecka MOi Drodzy, szczerze: ja nie biorę żadnego z tych
leków, zresztą się do nich nie kwalifikuję, ale - uważam, że każdy z nas
powinien mieć możliwość wyboru. Jeśli zaś może dostawać leki jedynie przez 5
lat, to o wyborze nie ma mowy.
Paweł Sadowski ludzie z
tzw Agencji nie maja sumienia, rozsadku, a Min. Zdrowia na pewno
"dba" o nasze zdrowie kierujac sie opiniami takich ekspertow... 5 lat
zycia...smutne
To może zzwolić chorym na SM na eutanazję i przestać
opowiadać brednie o godności życia, darze niebios i tym podobnymi bredniami.
Prawie 60 tysięcy ludzi zostaje na lodzie z debilnym wytłumaczeniem: państwo
nie ma pieniędzy na tak kosztowne(…)
Magda Barczykowska ależ ja mam na piśmie, że
państwo nie ma obowiązku zapewnić minimum socjalnego swoim obywatelom - czyli
Kancelaria Premiera Rady Ministrów DOPUSZCZA eutanazję... w majestacie prawa...
A ja nie wierzę,ze jest Nas tylko ok.40-60tys.?Te dane
trąbią od lat. Nikt nas nie policzył,bo po co?Według nich,problem dotyczy tylko
garstki nieszczęśników,którym trudno pomóc bo dziura w budżecie etc..Choroba
jest w natarciu,coraz więcej(…)
Paweł
Gąska Zgadzam się, że pewnie jest nas więcej. Te 60 tys. dałem i tak jako górną
granicę. ministerstwo liczy, że jest nas 30-40 tys. Dla władzy może i problem
mały, ale dla mnie to jest OGROMNY problem i sądzę, że tylko dla mnie i innych
chorych:(
Magda Barczykowska ci nieszczęśnicy są
potrzebni tylko do płacenia - potem mogą zdychać, bo za dużo kosztują! co do liczby
chorych - biorąc pod uwagę JAK wygląda diagnostyka w naszym kraju nie dziwę
się, że nie mogą policzyć SMowców
Małgorzata
Lisowska Podobał mi się komentarz wczorajszy Pawła G.z
uruchomieniem pieców w Auschwitz.Czarny humor...ale zgłaszam się na
ochotnika,już mi się znudziło chorowanie(21 lat) coraz trudniej ciągnę nogi za
sobą,kłaniam się obcym a swoich nie poznaję.Ileż można?...to chyba dzisiejsza
zmuła za oknem tak nastraja...już się zamykam:)
Ta strona w Internecie też mi się podoba… ( http://www.facebook.com/smwalczosiebie )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz