Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 12 kwietnia 2012

142.  Robiąc zdjęcie przed świętami dla palmy i kwiatkom w wazonie, spostrzegłem że trzęsą mi się coraz bardziej ręce. ;-D Trzeba kupić chyba nowy aparat, taki anty wstrząsowy, któremu moje trzęsące się ręce nie przeszkodzą za bardzo. Zdjęcia wychodzą tak jakbym jechał, patataj na koniu… ;-)))  
Zdarza się też często, że klikam czasem w inną leżącą obok na klawiaturze literę. Muszę  wziąć wtedy myszkę i poprawiać. Acha i te Ł czasem bez poprzeczki… ;-D
Trochę mnie to wkurza, gdyż nie znam tego mechanizmu - dlaczego tak się to mi robi? Czy to moja wina, czy komputera? Czy muszę uderzać silniej, a może trochę bardziej na lewo, może na prawo… ;-D
Ot starość nie radość… ;-)))

Wczoraj oglądałem na Discovery program o ułomności umysłu. Facetka miała uszkodzoną pamięć krótkoterminową, taką na dziś, bo jutro już nie pamiętała tego co ją spotkało. Zachodziła na przykład do restauracji, wychodziła do łazienki i gdy wracała, była cala w „Stresie” bo nie pamiętała już z kim przyszła. Ja mam też coś podobnego. W jednej chwili wpadam na pomysł by coś napisać na blogu, a za chwilę zapominam. O czym to też miałem napisać?... ;-D
Bywa, że przypomnę za chwilę, ale bywa też że zapomnę na amen. Na pewno już nie mogę być reporterem w telewizji… Nic by z tego nie wyszło… ;-D
Nie przejmuję się tym za bardzo, bo się do tego przyzwyczaiłem. Czasem tylko, gdy takie negatywne nastroje skumulują się w moim mózgu, wpadam na chwilę w dołek. Bywa często tak że nikt tego nie zauważa i mam satysfakcję z tego, że udało mi się to ukryć. Pewnie to nie jest tak do końca dobre i pożyteczne dla mego zdrowia, ale miło jest gdy nikt nie zauważa moich kłopotów.

Nie ma rady. Tak jak ta pani, musiała nauczyć się żyć z brakiem pamięci krótkotrwałej, tak i ja muszę żyć jakoś ze świadomością, że SM odbiera mi coś, na co kiedyś nie zwracałem uwagi. Uważałem tą zdolność za coś normalnego i danego raz na zawsze… Niestety, teraz wiem, że nie na zawsze… Trzeba się więc uśmiechać półgębkiem, albo całym i cieszyć z tego co zostało… ;-D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz