Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 17 grudnia 2012


              252. Dostałem prezent od żony. Raki. Kupiła je w Tchibo... ;-D  Tylko jak mnie „kalece”, ściągnąć "to" z nóg w sklepie?... A potem założyć gdy ma się dyspozycji jedną rękę i w komplecie zawroty głowy?...
No ale jest zima i przyda się. Na spacer, pasterkę, sylwester na mieście… ;-D
Tak… Zima, nogi trzeba wysoko podnosić, (tylko jakoś nie chcą się słuchać)... ;-D Koleiny, zaśnieżone chodniki, przejścia… Potem odwilż, omijanie kałuż… Ach młodym być, silnym, zdrowym i ślicznym... ;-D  
Czasem ponarzekać dobra rzecz, co nie. ;-D  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz