Jakbyśmy
zapomnieli, że mamy zmieniać świat, Podążać naszą „inną” drogą… Wszystko co nas raziło, z czego się
wyśmiewaliśmy przedtem…
… Założywszy
rodzinę, zaczęło być nam bliskie…
Dojrzeliśmy,
zmienili, poszliśmy w ślady wyśmiewanych przedtem idei…
Dom, praca,
pieniądze, rodzina, sąsiedzi… Dopadł i nas kierat codzienności…
Staliśmy się
tacy sami jak wyśmiewani wcześniej nasi rodzice…
Hmm… Wojna
pokoleń… ;-D - Zapomnijmy…;-)))To był tylko młodzieńczy bunt… Wszystko wraca do
swoich utartych kolein…
Hmm… Nasze
dzieci nas czasem irytują? A może zacznijmy im kibicować, wspierać…
Przypomnijmy siebie w ich wieku… Może warto czasem coś zmienić?... Może to im się w końcu uda… ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz