Ona to, z pokoleniowym dorobkiem
intelektualnym, naukowym i moralnym. Z całą mądrością duchową, doświadczeniem i
filozofią. Podczas skomplikowanej ewolucji, zostaje pozbawiona, swojej powłoki cielesnej i staje się doskonała.
Pozbawiona tych barier może więc istnieć
i przemieszczać się w różnych wymiarach,
bytach i przestrzeniach.
Ten pogląd i filozofia bardzo mi
odpowiada. Od dawna uważam, że ciało tylko przeszkadza nam w przekraczaniu
barier, poznawaniu innych światów, podróżowaniu. Bardzo mnie kiedyś fascynowała
teleportacja. Ale to jest jeszcze lepsze… ;-D
Wszystko to co posiadamy w mózgu,
żyje bytem w przyrodzie, pozbawione tak jak dusza ciała. Bez chciwości, zawiści
i narcyzmu.
Może człowiek zdrowy uzna to za dziwne.
Ale dla chorego bez nadziei, to istne wybawienie… ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz