Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 6 grudnia 2012

               247 Są dni gdy coś… Jakoś za często zapominam. A to nazwisko aktora, sprawę w jakiej uczestniczył, film z jego udziałem, tytuł.
Jakiś fakt z mediów, z mego życia, mylą mi się przyciski na klawiaturze…
Stawia mnie to na baczność. Denerwuje…
Jednak to z czasem mija. Odprężam się, albo prześpię i znowu wszystko wraca do mojej normy. Zresztą coś jest ważne, a coś nie. Ważnych rzeczy raczej nie zapominam. A tak poza tym, moja choroba ma w nazwie Sklerozis… I olać to… ;-D   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz